Sterylizacje, kastracje
Nasze poglądy na ten temat
W Polsce przybywa rocznie kilkadziesiąt tysięcy bezdomnych zwierząt domowych. Skąd się biorą?
- Jedną z najmniej ważnych przyczyn są ich ucieczki lub gubienie.
- Drugą, już ważniejsza i niestety nagminną przyczyną, jest ich porzucanie.
- Ale główną przyczyną jest ich bezmyślne lub komercyjne rozmnażanie.
Pierwszej przyczynie łatwo można zapobiec wyposażając zwierzę w adres przywieszony lub napisany na obroży. Można też zwierzęciu zafundować microchipa i wpisać jego numer do ogólnopolskiej bazy danych z podaniem adresu właściciela.
Druga przyczyna zależy już od moralności i empatii właściciela zwierzaka, a z tym niestety trudno walczyć dokąd prawnie nie zostanie uregulowane przypisanie zwierzęcia do właściciela.
Trzeciej przyczynie też nie tak łatwo zapobiec. Jednym z powodów są przesądy, że kotka lub suka powinna mieć przynajmniej raz młode „bo będzie cierpiała” , a pies pozbawiony „męskości” stanie się lękliwy lub mniej podatny na tresurę.To błędne mniemania i każdy weterynarz rozwieje te obawy.
Gorzej jest z rozmnażaniem komercyjnym psów „w typie rasy”. Oczywiście są to zwykłe mieszańce, ale podobne do „modnych ras”. Jeżeli maleńki York z rodowodem (czyli rasowy) kosztuje 3000 zł, to opłaca się produkować mieszańce w „typie yorka” i sprzedawać je po 600 zł. Mając w domu 5 suczek i jednego reproduktora można „wyprodukować” 10 miotów rocznie po 3 do 5 szczeniaków…. i można zrezygnować z pracy na etacie.
Co my, jako fundacja robimy w tej sprawie?
Po pierwsze, wszystkie nasze bezdomne zwierzaki, przed oddaniem nowemu właścicielowi, zostają wykastrowane lub wysterylizowane.
Jeżeli zwierzę jest zbyt młode, lub stan jego zdrowia jeszcze nie pozwala na taki zabieg to nowy właściciel podpisuje zobowiązanie, że sam się tego podejmie w stosownym czasie.
Fundacja może mu wskazać gabinet w którym robią to dobrze i niedrogo. W uzasadnionych przypadkach Fundacja może częściowo partycypować w kosztach zabiegu.
Nasze motto: Nie rozmnażaj!
Zwierzęta
Odwiedza nas 8 gości oraz 0 użytkowników.
Przyjaciele
Copyright © Agata Balu