Klatka pseudokojec stojąca nielegalnie na terenie osiedla
Data interwencji: 2008-09-18
10 lipca 2008 roku otrzymaliśmy zgłoszenie o dwóch psach trzymanych w złych warunkach.
12 lipca miała miejsce pierwsza wizyta we wskazanym miejscu. Okazało się, że dwie około 3 miesięczne suczki trzymane są w klatce-kojcu stojącym przy bloku na jednym z osiedli.
Psy wyglądały ładnie, były zadbane i zdrowe, przyjazne. Właściciel twierdził, że regularnie wyprowadza je na spacery do lasu (i po to je tam trzyma, żeby mieć z kim chodzić na spacery). Został pouczony, że powinien zabrać je do domu, inaczej będzie musiał je oddać ponieważ kojec jest dla suczek zdecydowanie za ciasny, ponadto stoi w nieogrodzonym miejscu, nielegalnie, a psy są narażone na kradzież albo znęcanie ze strony przypadkowych osób. Dodatkowo były to psy krótkowłose, nie mające podszerstka chroniącego je przed chłodami, dlatego koniecznie przed zimą należało zapewnić im odpowiednie schronienie.
18 września pojechaliśmy skontrolować sprawę psów. Okazało się, że jednego z nich nie ma. Właściciel twierdził, że prawdopodobnie suczka została otruta, jednak mimo wszystko wciąż nie wykazywał chęci współpracy i upierał się, że suczka, który pozostała w kojcu "ma dobrze" i nie weźmie jej do mieszkania. Po wezwaniu na miejsce policji, zgodził się oddać suczkę w ręce fundacji. Żabcia trafiła do domu tymczasowego.
Sprawa nie jest jeszcze zakończona – klatka musi zostać zlikwidowana, gdyż nie tylko stoi tam nielegalnie, ale też nie jest odpowiednim miejscem na trzymanie żadnego zwierzęcia.
11 listopada: nie ma śladu po klatce-pseudokojcu, została rozebrana.
Działania
Odwiedza nas 3 gości oraz 0 użytkowników.
Przyjaciele
Copyright © Agata Balu